Uschło blogowe poletko. Trzeba sie przedzierać przez chaszcze czasu i zapomnianych dni. Tydzień za tygodniem leci ciurkiem, przystaje tylko wtedy kiedy dopada mnie myśl o tej ciągłej zmianie wszechrzeczy, o ustawicznym przekształcaniu krajobrazu życia. Jejku, jaki patos. Igor sie zpierwszoklasił. Na razie leniwie, bez napinki, aczkolwiek matematykę już uznał za ulubioną, a religie i w-f ulokował na szarym końcu. Szkoła dotychczas nie przysparza kłopotów, co inne tak. Tata mój mizernieje już półtora miesiąca w szpitalu. Ciężka sprawa, właściwie w tych okolicach moje serce najszybciej bije, a sen nie przychodzi na dobranoc. Namacalny obraz przemijania w ciele bliskiego człowieka, który dysponując godzinami bezczynnego czasu zaczął liczyć myśli i spostrzeżenia (więc jednak czynność istnieje - kartezjańska) Ostanio przez telefon powiedział mi, że na świecie panuje równowaga. Zgodziłam sie z nim, ale nie przestudNiowałam tematu. Przestudniować problem znaczy go zgłę...
cyfrowy ;]
OdpowiedzUsuń(u)lotny :)
OdpowiedzUsuńkobiety to z tymi cyferkami miewają zazwyczaj problem:) Twoje trójeczki i czwóreczki prześliczne - więc problemu ni ma! Buziaki pod ten tatoo!
OdpowiedzUsuńCiekawe! Świetne zdjęcie. Bardzo mi się podoba. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńCyfrowy i ulotny...no tak. Lata lecą, cyferki przeskakują, tego co już za tobą nie wymażesz, wszystko się sumuje :)
OdpowiedzUsuńJoasiu droga:) ja się do wieku otwarcie przyznaję bo w ten sposób go oswajam.
dziekuję Doro:)
wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńmoże starzejemy się zewnetrznie, ale piękniejemy WEWNETRZNIE :))
buziaki przytulaki!
dobrego:) wielocyferkowego:)
OdpowiedzUsuńNie no, fajne ujęcie sprawy :) tak minimalistycznie i nowocześnie się wypowiedziałaś :) Wszystkiego najlepszego, Happy 34! :)
OdpowiedzUsuńNowy, piękny tatuaż :)
Magdo, dawno jak ja u Ciebie nie byłam!!! Czas już mi nie pozwala "oblecieć" wszystkie blogi, utonęłam w morzu subskrypcji i w oceanie hand-made, ale Twoj blog zawsze pamiętam ;)
Phi... Ja ma znacznie bardziej "wyraźny" tatuaż:D
OdpowiedzUsuńRączka się omsknąła....
OdpowiedzUsuńpzdr
świetna kombinacja 3i4 świetnie do siebie pasują...noszę taki sam ;-)
OdpowiedzUsuńI jeszcze raz buziaki urodzinowe!
OdpowiedzUsuń;) a to Ty na tym zdjęciu???? :) bardzo dobre ;)
OdpowiedzUsuńP.S. Magdo ;) grunt to mieć pomysł ;D ale owszem, namieszłam dosłownie i w przenośni :)
No to najlepszego!!!! 34 to piekny wiek:)) Ja wlasnie zaliczylam 57 czyli o cale 23 wiecej i tez jestem szczesliwa, wazne, ze sie licznik kreci:)))
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo za pozostawione słowa i życzenia:)
OdpowiedzUsuńMoc serdeczności i garść spełnionych życzeń ślę bliźniaczej duszyczce!!!
OdpowiedzUsuńTaki tatuaż zdobi nas najpiękniej!!!