Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2016

konstelacje gasną

Jaki był dla mnie ten rok? Przede wszystkim mocno odczułam w nim ciężar przemijania. Zaczął się niezmiernie trudno i smutno, bo umarł tata. Zgasło tez wiele gwiazd zostawiając show biznes na pastwę pamięci. Niektórzy znani mi ludzie odebrali sobie życie pozostawiając oniemiałą, z dokuczliwym uczuciem niezrozumienia. Tyle kolorowych, zadawać by sie mogło dopracowanych w każdym szczególe układanek, posypało się w drobny mak. Ten rok uświadomił, że nie wszystko złoto co się świeci i bywa, że ludzie zakładają korony z tombaku udając królów życia. Nikt nie chce być gorszy. Ten rok szesć stóp pod ziemią skryje kilka tajemnic. Pozostaję niedokończona w dalszym ciągu. W ciągu dalszym niedopięta i nie wymyślona na życie. Nasączana lekturą z poradników, bogatsza o nową muzykę. Podskórnie smutna i zawiedziona sobą. Byłabym szczęśliwa, gdyby obedrzeć mnie z myśli. Bo kiedy przestaję i pozbawiam sie kontroli po prostu JESTEM.