a konkretnie, z góry Żar ;)
dla kontrastu z gorącą nazwą, chłód znad zbiornika elektrowni szczytowo-pompowej
( na pamiątke, kropla wody na obiektywie):
Na Żarze ludzie palą sie do skoków na paralotniach.
...by juz po chwili dołączyć do "nadętych" kolegów.
Jednym zdaniem: Paralotnie górą!
Patrzyłam też uniżenie znad tafli jeziora, podczas gdy inni z niego korzystali:
Ogólnie było na co spogladać, ale za rok koniecznie nad morze:)
piękne widoki, piękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńcudnie tam.. :)
Śliczne zdjęcia, chętnie bym się wybrała w góry;-)
OdpowiedzUsuńCudnie ... przynajmniej na zdjęcia popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńZ wysoka też ładny ten świat :)
OdpowiedzUsuńPięknie:) I z daleka od drzew. Szczególnie na paralotniach! :) (nie widać niestety, że wyszczerzyłam zęby w uśmiechu)
OdpowiedzUsuńDobrze jest się wspiąć ponad TO wszystko!
OdpowiedzUsuńpzdr
"chłodne" zdjęcia super!!! miłość do morskich odmętów - podzielam!!!!
OdpowiedzUsuńByłam tam w maju, pogoda nie pozwoliła nam jednak na zbyt długie podziwianie widoków, bo tak zęby mi latały :) że ekipa zarządziła szybki powrót na dół :) Ogólnie uwielbiam Wisłę, Szczyrk i okolice...powracamy tam na majowe weekendy :)
OdpowiedzUsuńOch, z Żaru mamy przepiękne widoki :)
OdpowiedzUsuń