Dlaczego śmierć nie miałaby być piękna? Jest tak naturalna i powtarzalna. Jest elementem garderoby ciała, dlaczego więc nie zachwycać się nią jak broszką spiętą z istnieniem? Tylko nieprzywiązanie do tzw. życia to umożliwia, albo myślenie o nim (życiu) jak o perpetuum mobile w którym śmierć jest przecinkiem. Śmierć jest jak kwietna łąka pośród pożogi, bo bywa wybawieniem, ale głównie po prostu JEST. I te refleksje pojawiły się po filmie " Civil war' który ma odzwierciedlać niepokoje zza oceanu dotyczące politycznych rozłamów i rewolucji, ale moją wrażliwość ukierunkował w inne rejony. Otóż bardziej zafascynowały mnie wewnętrzne procesy bohaterów, dziennikarzy którzy rejestrują aparatem trawioną wojną domową rzeczywistość. Dla nich śmierć jest kompanem, z którym się układasz lub wojujesz, a każdy z nich balansuje na tej linie na swój sposób. Bo zycie i śmierć są sobie takie bliskie jak bliźniacze rodzeństwo. Śmiało nazywam wojną cywilną również tą, którą toczymy wewnątrz. Kied...
Niech Wam się mai! :)
OdpowiedzUsuńno proszę! :) Jak najwięcej rowerowego szaleństwa Wam w życiu życzę! (niekoniecznie w przenośni zbierania na kolejny mały dwukołowiec ;))
OdpowiedzUsuńjestem pewna, że była to szczęśliwa siódemka, siedem niezapomnianych lat :)
OdpowiedzUsuńNas też rowerki :) szczęścia jeszcze więcej życzę :)
OdpowiedzUsuńCudownie :) Wszystkiego dobrego w takim razie. Kolejnych siedmiu wspaniałych lat. A potem kolejnych i jeszcze kolejnych. I tak już do końca. :)
OdpowiedzUsuńFantastycznie!!! Ja moja siodma rocznice bede obchodzic 12 maja, tylko my juz nastepnego malego rowerka nie musielismy kupowac:D:D:D:D
OdpowiedzUsuńWesolej podrozy do nastepnych rocznic!!!
:)) słodko! A mnie pozwolono wsiąść na rower dopiero jak skończyłam 17 lat, i do tej pory jeżdżę jak łamaga:)No to kolejnych siódemek w zdrowiu, szczęściu i miłości:)))
OdpowiedzUsuńSzczęśliwa siódemka :D
OdpowiedzUsuńJa moją pociechę wsadzę na rowerek, skoro tylko zacznie chodzić :D
no i jak będę miała tą pociechę :-P
Wspaniale rozpoczęta przygoda i jak widać szczęśliwy ten kolejny kolarz :)))
OdpowiedzUsuńpowodzenia!
Gratuluję :) piękna rocznica, niesamowitych ludzi!
OdpowiedzUsuńależ my jesteśmy bardzo samowici Margo ;)
UsuńDZIĘKUJEMY WSZYSTKIM ZA PIĘKNE ŻYCZENIA:)
OdpowiedzUsuńKOLEJNA SIÓDEMKE CZAS ZACZĄĆ:)
gratuluje!! i życzę kolejnych 777:) nam też w październiku minie 7 lat:) czas leci nieubłaganie:)) buziaki
OdpowiedzUsuńCoz, aby tak dalej! Mowia, ze jesli sie czegos bradzo pragnie to Ziemia i Niebo pomagaja w zrealizowaniu tego pragnienia...niech Wam bedzie dobrze, bardzo dobrze RAZEM
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń