Przejdź do głównej zawartości

"blue states"

Plączę się wokół błękitów.

Nie wiem , czy jest to spowodowane jakąś blue-sową tonacją ostatnich myśli, czy emanacją wakacyjnych tęsknot. Myślę, że w moim przypadku oba motywy pozostają w bliskim związku.
Błękit jest najbardziej melancholijną barwą. Ale to taka łagodna, tkliwa i rozjaśniona melancholia, tęsknota za czymś pięknym, bo smutek często następuje w obliczu zachwytu. Taki uskrzydlajacy usmiech przez łzy nostalgii:)

Błękit i żółć są też moją wakacyjną paletą, kojarzą się z egzotycznymi krajami, piaskiem i drinkami z parasolką.
Nie bywam często tam gdzie słońce praży (chyba że w marzeniach), ale marząc o lecie, marzę w ten sposób....

tu mój letni list 'na' butelce i para niebieskich świetlików


a tu naszyjnikowa fantazja na temat wakacyjnych wojaży, pozwstała z myślą i dla Kulki

prezentacja w trybie leżącym :)
i w trybie wiszącym;

Tesknię za latem !!

Komentarze

  1. dla mnie błękit + żółć = lato podobnie jak turkus + biel - słońce
    jakie fajne malowane szkiełka! ciekawe formy i kolory. Magdo, jakich farbek używasz? chodzi mi o typ i producenta :)
    zdjęcia piękne, zwłaszcza to na tle nieba :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Buteleczka kapitalna...na jakaś nalewkę rozgrzewająca w ten ponury maj...

    OdpowiedzUsuń
  3. Aż mi się udzielił klimat nostalgiczny i tęsknota do wakacji. Piękne wszystko bez wyjątku a Kulce "zazdraszczam" hi hi hi taka małpa ze mnie

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też tęsknie za słońcem, u mnie leje deszcz a tu do pracy trzeba sie szykować :(
    Piękne prace :) Te szklaneczki to mi się szczególnie podobają, świetny pomysł :) Chodzi mi po głowie taka szklaneczka z jakimiś etnicznymi motywami w kolorze: pomarańczowym, brązowym i żółtym :)

    OdpowiedzUsuń
  5. slicznosci; i zdjecia i malowanki na szkle. patrzylam tez na ulubione obrazy - znajome i tez "moje" ulubione:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

....

Lubie koloryzować, zmieniać rzeczywistość według własnego widzimisię, kłamać obrazami, ale bez szkody. Piszę o fotografowaniu, o wysysaniu ze zdjęcia rzeczy, których na nim nie ma , a czuję je...czułam.....więc w sumie nie kłamię... Nie jestem profesjonalistą więc przerabiam, żeby nadrobić to co nieuchwycone, a przeleciało motylem, zagrało delikatnie w duszy. Uwielbiam zdjęcia, które odczuwam, nawet jesli nadano im sztucznie jakis rys  W ogóle podchodzę do zjawisk jak synesteta.  To niesamowite smakować kolory, dotykać dźwięków. Wyczuwac faktury tam gdzie ich, na zdrowy rozum, nie powinno być, wypowiadać czyjeś imię i kolorować jak obrazek. M a g d a le na jo a n n a a g nie s zk a pa t rycja a d a m zamknijcie oczy i spróbujcie napisać swoje imię kolorami:) Jakie jest ? Z rzeczy przypodłogowych i przyściennych... Znalazłam sposób na zaczątki mojej sklerozy, czy też wybujałą wyobraźnię majacą ścisły związek z AGD ;)  Czasami po kilka razy sprawdzam, czy coś wyłączyłam,

młoda kobieta i MOŻE

Jak długo jesteś w stanie wytrzymać samotność? Kiedy jestem sama, fizycznie, jestem wolna - robię co chcę, nie robię czego nie chcę. Jednak dlatego, że nadal żyją we mnie rzeczy zdarzenia ludzie, nie jestem samotna. Bycie samemu jest znośne, to nie to samo, co bycie samotnym. Kiedy jesteś sam, ale nie samotny, jestes w stanie zmierzyć sie z najtrudniejszym. Najtrudniej zaś poznać samego siebie Natasza Caban jest na dobrej drodze

filozofka noworoczna

Witam siebie na polanie myśli!  Ostatnio te myśli nie są  zbyt zuchwałe i odkrywcze.