Aaależ jestem w gorącej wodzie kąpana. Unoszę się jak balonik wypełniony helem i piszczę, jakbym go wdychała z butli, a raczej huczę jak piec któremu ciągle dokładają do ognia. Przyznam się, z biciem, że poszła na mnie skarga w pracy. Dlaczego jaaa!;)
Szef wpadł przywitać się naprędce - dostałem maila z zażaleniem na ciebie, aaa i jeszcze przygotuj mi te indeksy i wydrukuj tamto i siamto... (jołć, ałaa) Z ostro przyprawioną treścią się jeszcze nie zapoznałam, aczkolwiek mam pozwolenie na wydruk i lekturę w ramach pokuty.
Wiem kto za tym stoi i jes, aj noł, byłam niemiła, ale sorki kobieto, tak mnie wkurzyłaś, że...no, przepraszam cie kobieto, może do ciebie napiszę jakiś miły list, kobieto?
W autobusie utwierdzałam się w przekonaniu, że albo zaczynam kurację bromem, albo dostaje powołanie i ląduję w zakonie objętym klauzulą milczenia i do końca żywota biję się lewą ręką w pierś, prawą czyszczę klęcznik. Na próżno sie utwierdzałam, a co niby z chłopakami ?
Szczerze - jestem osobą, która zyskuje bardziej przy następnych spotkaniach, jeśli pierwsze okaże się, jakoś tak pechowe. Poza tym jesli wzbijam pył tzn. wkurzam, to błyskawicznie opadam prosząc o kolejną szansę, o tak :)
Mama ciągle powtarza - magda, zaciśnij zęby, zaciśnij zęby. Mamo, szkoda szkliwa.
Poza tym wczoraj składaliśmy łózko, które 'pachnie" jak akwarium chomika (uroczo) i padł nam odkurzacz, trąba mu smutno zwisa i nie wciąga. Jak nie wypadki to wydatki.
a to mnie uspokaja
Szef wpadł przywitać się naprędce - dostałem maila z zażaleniem na ciebie, aaa i jeszcze przygotuj mi te indeksy i wydrukuj tamto i siamto... (jołć, ałaa) Z ostro przyprawioną treścią się jeszcze nie zapoznałam, aczkolwiek mam pozwolenie na wydruk i lekturę w ramach pokuty.
Wiem kto za tym stoi i jes, aj noł, byłam niemiła, ale sorki kobieto, tak mnie wkurzyłaś, że...no, przepraszam cie kobieto, może do ciebie napiszę jakiś miły list, kobieto?
W autobusie utwierdzałam się w przekonaniu, że albo zaczynam kurację bromem, albo dostaje powołanie i ląduję w zakonie objętym klauzulą milczenia i do końca żywota biję się lewą ręką w pierś, prawą czyszczę klęcznik. Na próżno sie utwierdzałam, a co niby z chłopakami ?
Szczerze - jestem osobą, która zyskuje bardziej przy następnych spotkaniach, jeśli pierwsze okaże się, jakoś tak pechowe. Poza tym jesli wzbijam pył tzn. wkurzam, to błyskawicznie opadam prosząc o kolejną szansę, o tak :)
Mama ciągle powtarza - magda, zaciśnij zęby, zaciśnij zęby. Mamo, szkoda szkliwa.
Poza tym wczoraj składaliśmy łózko, które 'pachnie" jak akwarium chomika (uroczo) i padł nam odkurzacz, trąba mu smutno zwisa i nie wciąga. Jak nie wypadki to wydatki.
a to mnie uspokaja
"Mamo, szkoda szkliwa" - po trzykroć tak. a, i zyskujesz. jak Ty zyskujesz, kobieto :)
OdpowiedzUsuńno nie wiem, czy zyskuję...okazało się że mam pierwsze symptomy arytmi serca, juz wiem na co zejdę;)
OdpowiedzUsuńjajks.... to może na moment zamienić się w takiego chomika, co to więcej śpi, a jak już się zbudzi to ząbków nie zaciska,tylko gryzie (bo gryzoń!) co popadnie :P
OdpowiedzUsuń