Przejdź do głównej zawartości

ho ho ho !


życzą WSZYSTKIM mieszkańcy skrzypiących traw:)

Komentarze

  1. O! I już Mikołajek do Was zawitał :)
    Najlepszego:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najmagiczniejszych i słodkich jak czekolada Świąt dla wszystkich mieszkańców skrzypiących traw! :D Buziole ciepłe!

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkim mieszkańcom Skrzypiących Traw najlepsze życzenia świąteczne składają mieszkańcy PeGeeRu;)

    OdpowiedzUsuń
  4. I od mnie - mam nadzieję, że nie jest za późno: Błogości i Spokoju na Świąteczny Czas :))

    OdpowiedzUsuń
  5. Grazias, buziaki po świąteczne!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wesołych też :) Po świętach!

    OdpowiedzUsuń
  7. Hej ho! Magdo z braku adresu mailowego, kontaktuję się drogą komentarza. Chciałabym cię zaprosić Magdo. jest akcja rozpoczęta przez ludzi, co startowali ze mną w konkursie na literacki blog roku 2011. Może miałabyś ochotę przyłączyć się do nas i napisać opowiadanie dla blogerskiego tomiku opowiadań? Jedna z organizatorek jest z zawodu redaktorem-edytorem, więc grafomanii nie będzie. Dla mnie byłby to zaszczyt, ale nie wiem co się dokładnie w Twoim życiu wije i czy masz czas. Pozdrowienia niemal noworoczne, nadal cynamonowe! Szczegóły tutaj: http://ksiazkizbojeckie.blox.pl/2011/12/Blogerzy-Ksiazki-Pisza-akcja.html

    OdpowiedzUsuń
  8. To Ty miałaś w domu pomocnika Mikołaja!! Takiej to dobrze... :)

    P.S. Magdo :) a wiesz, że już sama ta wiedza i świadomość chęci bycia szczęśliwą to bardzo wiele? :) Oby nam się udało!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

....

Lubie koloryzować, zmieniać rzeczywistość według własnego widzimisię, kłamać obrazami, ale bez szkody. Piszę o fotografowaniu, o wysysaniu ze zdjęcia rzeczy, których na nim nie ma , a czuję je...czułam.....więc w sumie nie kłamię... Nie jestem profesjonalistą więc przerabiam, żeby nadrobić to co nieuchwycone, a przeleciało motylem, zagrało delikatnie w duszy. Uwielbiam zdjęcia, które odczuwam, nawet jesli nadano im sztucznie jakis rys  W ogóle podchodzę do zjawisk jak synesteta.  To niesamowite smakować kolory, dotykać dźwięków. Wyczuwac faktury tam gdzie ich, na zdrowy rozum, nie powinno być, wypowiadać czyjeś imię i kolorować jak obrazek. M a g d a le na jo a n n a a g nie s zk a pa t rycja a d a m zamknijcie oczy i spróbujcie napisać swoje imię kolorami:) Jakie jest ? Z rzeczy przypodłogowych i przyściennych... Znalazłam sposób na zaczątki mojej sklerozy, czy też wybujałą wyobraźnię majacą ścisły związek z AGD ;)  Czasami po kilka razy sprawdzam, czy coś wyłączyłam,

filozofka noworoczna

Witam siebie na polanie myśli!  Ostatnio te myśli nie są  zbyt zuchwałe i odkrywcze. 
Wczoraj miałam niespokojny wieczór z kołtunem niespokojnych myśli. Czuję się przez nie splątana, a przez szczeliny ulatuje siła, energia i spokój. Zaczynam szukać tej siły i spokoju poza sobą i znajduję mentalną sukienkę w kolorze krwi. Znajduję tez splatane gałęzie, drzewa, skały i piach. Czasami, żeby odnaleźć w sobie lepsze miejsce, muszę podążyć czyimś śladem. Ścieżek jest wiele, to może być, zwyczajnie, piosenka. z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy czują się podobnie i potrzebują podobnego lekarstwa.