Pani przedszkolanka opowiada mojej teściowej odbierajacej wnuka, jak ten sobie radzi w grupie:
Okoliczności - pora drzemki, dzieci przebierają się w piżamki, Igor stoi ze stoickim spokojem. Pani Justynka ponagla:
- No Igorek, czemu nie ściagasz spodenek?
- Ja mam od tego ludzi.
W końcu poczułam się jak człowiek he he :P
Okoliczności - pora drzemki, dzieci przebierają się w piżamki, Igor stoi ze stoickim spokojem. Pani Justynka ponagla:
- No Igorek, czemu nie ściagasz spodenek?
- Ja mam od tego ludzi.
W końcu poczułam się jak człowiek he he :P
Leżakowanie to jest najnudniejsza rzecz w przedszkolu - absolutnie! Do tej pory pamiętam! Dla prezesa - serdeczny uścisk dłoni! No. I porozstawiał towarzystwo po kątach:)))
OdpowiedzUsuńjeju jakie to prawdziwe:)))))
OdpowiedzUsuńHehe, no tak, życie!
OdpowiedzUsuńo kurczaku! No to jest niezłe! "mam od tego ludzi" - szczera prawda :)
OdpowiedzUsuńNieźle - grunt, to się dobrze ustawić. Ale żeby aż do zdejmowania spodenek mieć ludzi?? No no..
OdpowiedzUsuńBo że do parzenia kawy można mieć osobną niewiastę, to słyszałem. Że do ściągania oficerek panowie oficerowie mieli adiutantów - też. Ale Igor pobił wszystkich. Wodzu jak się patrzy!
no to chyba wszystko jasne? Wykonać! :)))
OdpowiedzUsuńHa ha! Boskie!
OdpowiedzUsuńDo dzis pamiętam, jak co 5 minut chodziłam "siku" w czasie leżakowania, by sobie choć połazić po łazience:-)
Magda, przypomnij sobie, co się działo u Ciebie w poniedziałek, w czasie najazdu mojej Szarańczy - i wyobraź sobie, że wczoraj pani w przedszkolu powiedziała, że M. to jedno z najgrzeczniejszych i najspokojniejszych dzieci w grupie, taka ciapka z głową w chmurach - Doktor Dżekyl i Myster Hajd norrmalnie:-)
Dla mnie to jest bardzo pozytywny sygnał, że M. się u nas czuje jak ryba w wodzie, wśród swoich jest wszak:))
OdpowiedzUsuńDrugi pozytywny sygnał - inteligentny rośnie :) Ale nie ma się co dziwic - jakie codzienne towarzystwo, taki syn :*
OdpowiedzUsuńJasne! Ja ciągle słyszę że to "za ciężki guzik"
OdpowiedzUsuń:))))znaczy kieruj go na DEREKTORA:)
OdpowiedzUsuńRewelacyjny ten Twój Igor! :)
OdpowiedzUsuńRozumiem, że Tatuś Szef Mafii, a Ty nie zarabiasz na waciki? :))))
:DDDDD
OdpowiedzUsuńno zatkało mnie, bystrzak!!!;DDDD
Dobre! Przywódca rośnie :)))
OdpowiedzUsuńWnoszę protest - nie można tak NIC nie pisac. Prosze to natychmiast nadrobic, bo mi się Panią, prosze Pani,czytac chce :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ uwagi na kiepskie akcje w życiu związane z czytaniem mojego bloga przez osoby niekoniecznie mi zyczliwe, proszę Cię o to, by zechciał/a dołączyć do prywatnego obserwowania mojej Maszyny do pisania.
OdpowiedzUsuńmój mail: oslo.francja@gmail.com
gdy otrzymam od Ciebie maila, dodam Cie do stałych czytelników.
Zrozumiem, jeśli nie będzie Ci się chciało...
pzdr
Dziecko szczerze powiedziało jak jest :]
OdpowiedzUsuń