Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Pani sytuacji

Uczyniłam swoje życie filmem - rzekła aktorka ze spalonego teatru i przyczerniła brwi węglem.      Seriale mogą być inspirujące, albo inaczej, jak się nimi przesiąknie (od uporczywego oglądania) istnieje ryzyko nabycia pewnych cech bohatera, albo iluzja, że się je posiadło. Lubie patrzeć jak ludzką psychikę rozszyfrowuje  Patrick Jane. Patrik w filmie gra rolę mentalisty,  w przyblizeniu osoby o niezwykłej przenikliwości umysłu.W słowniku tego pojęcia nie znalazłam, ale specjalisci ds. przeswietlania cudzych mysli ponoć istnieją. Podobno można się tego nauczyć, tylko trzeba posiedzieć setki godzin w psychologii, zaczytywać z przyjemnośią w mowie ciała, wpływie na innych itp. Biblioteka na temat jest obszerna, znalazłam jeden przykład o tutaj   i może jeszcze tu . Z gruntu jednak wiem, że lepiej się takim urodzić (np jak bohater - w cyrku he he) albo ćwiczyć od małego na kolegach z podwórka.  "Mentalista"ponad to, że jest serialem ciekawym, który się ogląda z przyjemnośc