W przedszkolu byłam ryża. To znaczy byłam miedziana , ale przezwisko miało dwie sylaby. Nienawidziłam swoich włosów. W liceum próbowali obwołać marchewką, ale o niebo lepiej czułam się z imieniem. Na studiach zaglądali do głowy, powierzchowność oceniali przy piwie.
Kiedy Igor przychodził na świat prawie posrebrzałam z przejęcia.
Obecnie, odrastając mysio, próbuje odtwarzać kolor źródłowy. Trudne to i śmierdzące farbą.
Jak to się człowiekowi gusta zmieniają, z czasem zaczynamy doceniać co straciliśmy...
Gdyby spersonifikować jesień byłaby Monetem.
Ryża polana i miodowy las w okolicach Jaworzna.
a w domu miłościwie nam panujący Dartek Vader przegrywa w gwizdnych wojnach pogodowych.
Co poradzić? Lektura na temat kaszlu wygrywa z "Imperium wilków'
Kiedy Igor przychodził na świat prawie posrebrzałam z przejęcia.
Obecnie, odrastając mysio, próbuje odtwarzać kolor źródłowy. Trudne to i śmierdzące farbą.
Jak to się człowiekowi gusta zmieniają, z czasem zaczynamy doceniać co straciliśmy...
Gdyby spersonifikować jesień byłaby Monetem.
Ryża polana i miodowy las w okolicach Jaworzna.
a w domu miłościwie nam panujący Dartek Vader przegrywa w gwizdnych wojnach pogodowych.
Co poradzić? Lektura na temat kaszlu wygrywa z "Imperium wilków'
Hej, jeśli można zapytać to skąd jesteś? Okolice Jaworzna? Mieszkałam tu i pracuje. Ale miodowego lasu nie poznaje. :)
OdpowiedzUsuńOsiedle Stałe za cmentarzem, ale nie mieszkam tam i nie pracuję:)
UsuńMiedziany ? Piękny kolor :-)
OdpowiedzUsuńA ja całe życie marzyłam o byciu ryżą ;) dopiero farbowanie pomogło ;P
OdpowiedzUsuńnietypowa musiała być z ciebie dziewczynka;)
Usuńja całkiem niedawno wróciłam do naturalnych, z dwa lata temu. mam ciemno-brązowe, bez spektakularnych połysków i błysków ;) kiedy fryzjer próbował odtworzyć kolor pod "odrost" znalazł kolor, który miał nazwę "sarni brąz" :)
OdpowiedzUsuńmiedziana byłam przez chwilę, ale nie miało to nic wspólnego z pięknymi naturalnymi odcieniami :)
sarni brąz, ładnie:)
Usuń"Osiedle Stałe" i cmentarz ładnie się w jedną całość składają.
OdpowiedzUsuń;-)
pzdr!
ha, nie pomyślałam:)
UsuńCholibka! Szkoda, że wcześniej nie mogłam Ci powiedzieć, że ludzie o miedzianych włosach są unikatem w skali globu! Co więcej - powoli i istnieje pewna szansa, że niedługo w ogóle ten gen zaniknie - jesteś zatem absolutnie wyjątkowa!!! Jakbyś to wiedziała w latach szkolnych, może byłoby Ci łatwiej?! Na marginesie: zawsze chciałam być ruda! :)
OdpowiedzUsuńbuuuu...byłam unikatem, a już nie jestem ;)
Usuńlubię!
OdpowiedzUsuńMiedziany przepiękny kolor. Naturalny - przepiękny kolor. Niezależnie od tego jaki jest w rzeczywistości. Bo natura piękna jest.
OdpowiedzUsuńCiekawie piszesz kobietko.
OdpowiedzUsuńOstatnie zdjęcie odwzorowuje to co dzieje się u mnie w domu od paru dni...
Zdjęcia jesienne piękne, chciałabym mieć takie włosy jak te drzewa...
Walczyłam z mamą już we wczesnej podstawówce, żeby pozwoliła mi ufarbować włosy na rudo. Pozwoliła mi tylko na hennę, a ja po kryjomu korzystałam z wody utlenionej. Kiedy mogłam już użyć farby byłam w siódmym niebie, ale moje niebo szybko się zachmurzyło na czarno i zostało na lata. Dopiero niedawno, jak zauważyłam że moja zmęczona twarz już źle wygląda w czarnym, zmieniłam znowu na rudy:)