Przejdź do głównej zawartości

Akua matata!

Jak hip hopu nie słucham tak z tymi dziewczynami wyczyniam nocny taniec kangurów.
 Bujająca ta Akua Naru...taki soulowy aerobik z uśmiechem na ustach :)

muzyka rządzi, litera pisana aktualnie nie






Kiedy się tak odbijałam przy załączonych obrazkach, klik, zaskoczył w pamięci hicior osobistych lat licealnych.
 Zawsze i wszędzie przy tym zatańczę!!

Ladies and gentleman, as you know we have something special down here at Birdland this evening...a recording...

Komentarze

  1. Do tych pierwszych trzeba umieć tańczyć tyłem :))

    OdpowiedzUsuń
  2. no to dzielimy osobisty hicior! :D joł joł joł! Bujam się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo trzeba mieć powera! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. NA muzykę trzeba mieć serce, uszy i głowę otwartą. Ja mam... ze wszystkich stron. Chłonę nowości jak gąbka. I czasem je zostawiam, czasem wyrzucam z hukiem. Ale nie wyobrażam sobie życia w ciszy.

    OdpowiedzUsuń
  5. muzyka otwiera ...na nowe projekcje ;) stymuluje tak jak inne rzeczy ;))))uwielbiam!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

....

Lubie koloryzować, zmieniać rzeczywistość według własnego widzimisię, kłamać obrazami, ale bez szkody. Piszę o fotografowaniu, o wysysaniu ze zdjęcia rzeczy, których na nim nie ma , a czuję je...czułam.....więc w sumie nie kłamię... Nie jestem profesjonalistą więc przerabiam, żeby nadrobić to co nieuchwycone, a przeleciało motylem, zagrało delikatnie w duszy. Uwielbiam zdjęcia, które odczuwam, nawet jesli nadano im sztucznie jakis rys  W ogóle podchodzę do zjawisk jak synesteta.  To niesamowite smakować kolory, dotykać dźwięków. Wyczuwac faktury tam gdzie ich, na zdrowy rozum, nie powinno być, wypowiadać czyjeś imię i kolorować jak obrazek. M a g d a le na jo a n n a a g nie s zk a pa t rycja a d a m zamknijcie oczy i spróbujcie napisać swoje imię kolorami:) Jakie jest ? Z rzeczy przypodłogowych i przyściennych... Znalazłam sposób na zaczątki mojej sklerozy, czy też wybujałą wyobraźnię majacą ścisły związek z AGD ;)  Czasami po kilka razy sprawdzam, czy coś wyłączyłam,

filozofka noworoczna

Witam siebie na polanie myśli!  Ostatnio te myśli nie są  zbyt zuchwałe i odkrywcze. 
Wczoraj miałam niespokojny wieczór z kołtunem niespokojnych myśli. Czuję się przez nie splątana, a przez szczeliny ulatuje siła, energia i spokój. Zaczynam szukać tej siły i spokoju poza sobą i znajduję mentalną sukienkę w kolorze krwi. Znajduję tez splatane gałęzie, drzewa, skały i piach. Czasami, żeby odnaleźć w sobie lepsze miejsce, muszę podążyć czyimś śladem. Ścieżek jest wiele, to może być, zwyczajnie, piosenka. z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy czują się podobnie i potrzebują podobnego lekarstwa.