Przejdź do głównej zawartości

soul is heavy

Wiedzieliście, że Nigeria jest trzecią co do wielkości wytwórnią filmów fabularnych, zaraz po USA i Indiach? Ukartowało się nawet określenie Nollywood.
 Wiedzieliście, że 1/5 mieszkańców Afryki zasiedla Nigerię, która liczy sobie 165 mln. obywateli ?
Wiedzieliscie, że jest najwiekszym dostarczycielem ropy naftowej z czarnego lądu i że mimo niespożytych pokładów innych surowców mineralnych nadal pozostaje krajem biednym?
Ja nie wiedziałam, aż do momentu kiedy zaczełam słuchać Nneki i wiedziona ciekawością, również czytać o jej ojczyźnie.

Nneka jest spontaniczną i nie skażoną przemysłem rozrywkowym dziewczyną.
Nie śpiewa o tym, że chce się poczuć wyjątkowo w jego ramionach, ani nie rusza tyłkiem w lateksowych szortach, zmieniajac makijaż co minutę.
Owszem, jest kobietą i nic co kobiece nie jest jej obce, ale przede wszystkim jest mocno zakorzeniona w swojej kulturze, historii i to daje odczuć na pierwszym planie.
Nneka uwrażliwia na los, który był, jest, jej udziałem i robi to z takim wdziękiem i szczerze, że chce się słuchać.
 Gdyby nie ona, nie istniałby dla mnie Jaja z Opobu, czy Isaac Boro.

Kolejna płyta Nneki jest już w eterze, polecam też poprzednie.

Od tego się zaczęło:


w dalszym ciągu jest tak:

Komentarze

  1. bardzo lubię do Ciebie zaglądać między innymi przez muzykę ,którą prezentujesz:)) Nneka zamieszka w moim domu:)miłego dnia Basia

    OdpowiedzUsuń
  2. Jejku, nie znałam:))) zabieram z prawdziwą przyjemnością:D

    OdpowiedzUsuń
  3. A znałam Nollywood. To się rzeczywiście tam ogląda. I słyszałam, ze czas kręcenia niewiele przewyższa czas film (-; Ja w nolly lubię dużą dawkę nadprzyrodzonych wątków. I są kopalnią wiedzy o Afryce.

    OdpowiedzUsuń
  4. i znowu nie mam innego wyjścia, jak tylko napisać - PIĘKNE DZIĘKI ZA MUZYCZNE ZARAŻENIE :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 165 mln - weź ogarnij się wśród takiego tłumu - godne podziwu!

    OdpowiedzUsuń
  6. :))Nneki nie znam, ale o Nigerii wiem sporo. Miałam kiedys korespondencyjną przyjaciółkę, właśnie z Nigerii.:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

....

Lubie koloryzować, zmieniać rzeczywistość według własnego widzimisię, kłamać obrazami, ale bez szkody. Piszę o fotografowaniu, o wysysaniu ze zdjęcia rzeczy, których na nim nie ma , a czuję je...czułam.....więc w sumie nie kłamię... Nie jestem profesjonalistą więc przerabiam, żeby nadrobić to co nieuchwycone, a przeleciało motylem, zagrało delikatnie w duszy. Uwielbiam zdjęcia, które odczuwam, nawet jesli nadano im sztucznie jakis rys  W ogóle podchodzę do zjawisk jak synesteta.  To niesamowite smakować kolory, dotykać dźwięków. Wyczuwac faktury tam gdzie ich, na zdrowy rozum, nie powinno być, wypowiadać czyjeś imię i kolorować jak obrazek. M a g d a le na jo a n n a a g nie s zk a pa t rycja a d a m zamknijcie oczy i spróbujcie napisać swoje imię kolorami:) Jakie jest ? Z rzeczy przypodłogowych i przyściennych... Znalazłam sposób na zaczątki mojej sklerozy, czy też wybujałą wyobraźnię majacą ścisły związek z AGD ;)  Czasami po kilka razy sprawdzam, czy coś wyłączyłam,

filozofka noworoczna

Witam siebie na polanie myśli!  Ostatnio te myśli nie są  zbyt zuchwałe i odkrywcze. 
Wczoraj miałam niespokojny wieczór z kołtunem niespokojnych myśli. Czuję się przez nie splątana, a przez szczeliny ulatuje siła, energia i spokój. Zaczynam szukać tej siły i spokoju poza sobą i znajduję mentalną sukienkę w kolorze krwi. Znajduję tez splatane gałęzie, drzewa, skały i piach. Czasami, żeby odnaleźć w sobie lepsze miejsce, muszę podążyć czyimś śladem. Ścieżek jest wiele, to może być, zwyczajnie, piosenka. z pozdrowieniami dla wszystkich, którzy czują się podobnie i potrzebują podobnego lekarstwa.