Przejdź do głównej zawartości

kolorowanki swiąteczne

Kartki poszły w swiat daleki i bliski.
Nie było kupowania w kiosku, tym razem popracowałam sama. Wyszły różne, nieco infantylne, trochę niekonwencjonalne i w sumie niewiele ich jak widać, bo nie mam w zwyczaju wysyłać.
 Tym razem jednak zaskoczę jak zajączek:)

Mam kolejnego pomysła, tym razem w centrum uwagi będzie szyja.
Dostałam  bez liku kolorowych szkiełek od siostry, ładniutkie są i trzeba je gdzieś umieścić, np na sznurku, ale o tym niebawem, tzn. jak coś powstanie.

Tymczasem karteluszki pokazuję, raczkuję w temacie więc proszę o łagodne spojrzenie na moje tworzenie :)


ta jest taka tradycyjna, koronkowa :
a ta jest z kurnika nie z tej ziemi:)
wycięłam tez jajcarską z mulinowymi oczami :

i taką słonecznie słonecznikową :

na ostatek z kokardką, o taka:


I to juz koniec jaj :))



Komentarze

  1. A gdzie wcięło mój komentarz? :-(

    OdpowiedzUsuń
  2. trafiłam tutaj pierwszy raz i już mi się podoba! Świetne jaja!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. jaja - bardzo udane, różnorodne i z humorem. Koronkowe jest ze względu na fakturę i kolory moim faworytem :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że mój komentarz zaginął bez wieści, więc się powtórzę - BOMBA! Super te jaja, a niebieskie są po prostu zajebiste! Jak takie są początki... to ja się boję, co będzie dalej :-D
    Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne, obłędne karteluchy!!!
    Wesołej, słonecznej Wielkanocy!!!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

....

Lubie koloryzować, zmieniać rzeczywistość według własnego widzimisię, kłamać obrazami, ale bez szkody. Piszę o fotografowaniu, o wysysaniu ze zdjęcia rzeczy, których na nim nie ma , a czuję je...czułam.....więc w sumie nie kłamię... Nie jestem profesjonalistą więc przerabiam, żeby nadrobić to co nieuchwycone, a przeleciało motylem, zagrało delikatnie w duszy. Uwielbiam zdjęcia, które odczuwam, nawet jesli nadano im sztucznie jakis rys  W ogóle podchodzę do zjawisk jak synesteta.  To niesamowite smakować kolory, dotykać dźwięków. Wyczuwac faktury tam gdzie ich, na zdrowy rozum, nie powinno być, wypowiadać czyjeś imię i kolorować jak obrazek. M a g d a le na jo a n n a a g nie s zk a pa t rycja a d a m zamknijcie oczy i spróbujcie napisać swoje imię kolorami:) Jakie jest ? Z rzeczy przypodłogowych i przyściennych... Znalazłam sposób na zaczątki mojej sklerozy, czy też wybujałą wyobraźnię majacą ścisły związek z AGD ;)  Czasami po kilka razy sprawdzam, czy coś wyłączyłam,

młoda kobieta i MOŻE

Jak długo jesteś w stanie wytrzymać samotność? Kiedy jestem sama, fizycznie, jestem wolna - robię co chcę, nie robię czego nie chcę. Jednak dlatego, że nadal żyją we mnie rzeczy zdarzenia ludzie, nie jestem samotna. Bycie samemu jest znośne, to nie to samo, co bycie samotnym. Kiedy jesteś sam, ale nie samotny, jestes w stanie zmierzyć sie z najtrudniejszym. Najtrudniej zaś poznać samego siebie Natasza Caban jest na dobrej drodze

filozofka noworoczna

Witam siebie na polanie myśli!  Ostatnio te myśli nie są  zbyt zuchwałe i odkrywcze.